Powered By Blogger

niedziela, 11 października 2015

Kruki i widma ściętych głów w Tower of London

Dzisiaj postanowiłam poszperać trochę na temat Londyńskiej Tower, jest to piękna budowla i jeszcze piękniejszy kawałek historii. Oficjalna nazwa to "Pałac i Twierdza Jej Królewskiej Mości" -
"Her Majesty's Royal Palace and Fortress, The Tower of London".
Wzniesiona została w 1078 roku dla Wilhelma Zdobywcy, ostatnim władcą który z niej korzystał był Jakub I.
 
 
Jak historia nam głosi, Tower było więzieniem z którego nie było podobno ucieczki, wejście było tuż nad wodą, podpływano łódkami i tam prowadzono więźniów do celi. Więziono w Tower same znakomitości można by rzec :-) m.in Króla Anglii Henryka IV, królową Annę Boleyn, Thomasa More'a, Thomasa Cromwella, Lady Jane Gray, żeglarza Waltera Raleigha, a w 1914 roku Rudolfa Hessa.
 
 
Na przestrzenie lat budynek pełnił wiele ról, był fortecą, więzieniem, pałacem, a nawet służył za ZOO. Budowli pilnują charakterystycznie ubrani strażnicy, nazywani "Yeomen Warders", a popularnie nazywa się ich "beefeaterami" (ang. beefeater - zjadacz wołowiny).
 
 
W twierdzy przechowywane są dziś liczne zbroje, broń, klejnoty i insygnia koronacyjne m.in. królewski pierścień i jabłko oraz berło z krzyżem i największym na swiecie brylantem
"Cullinanem I" można tu równiez znaleźć koronę brytyjską zdobioną drugim co do wielkości na świecie brylantem "Cullinanem II".
 
 

Może nie wielu z Was o tym wie, ale twierdza Tower jest do dziś zamieszkana.
Jej społeczność tworzą strażnicy "Yeomen Warders" wraz z rodzinami, naczelnik twierdzy, urzędnicy oraz kapelan i lekarz.
Tower jest również domem dla o wiele bardziej dziwaczniejszych gości na świecie, czyli dla kruków. Z zarządzenia Króla Karola II, sześć kruków musi być trzymanych w wieżach. Zadaniem jednego ze strażników Tower jest opieka nad krukami i ich dozywianie. Legenda głosi, że gdy wszystkie sześć kruków opuści kiedyś twierdzę, Londyn zginie. Aby uniknąć tej nieprzychylnej wróżby, podcięto skrzydła krukom i są one pilnie strzeżone.
 
 
 
WIDMA W TOWER
Tower of London to jedna z najpopularniejszych atrakcji turystycznych w Londynie, jest położona nad północnym brzegiem Tamizy, otoczona jest kilkoma rzędami murów i dawnym korytem fosy, w którym obecnie rośnie trawa. Jej wysokość sięga 30 metrów, a grubość murów wynosi 3,6 metra. Centralną część warowni stanowi "White Tower", czyli Biała Wieża wzniesiona w XII wieku.
 
Wiele wysoko urodzonych głów spadło na brukowany dziedziniec Tower. Tower of London to nie tylko popularne miejsce dla turystów, ale również chętnie jest odwiedzane przez duchy. Warownia przez wieki służyła za więzienie dla oskarżonych o zdradę stanu.
"Towarzystwo Badań Parapsychicznych w 1954 roku odnotowało relacje jednego ze strażników, który pewnego dnia na kwadrans przed północą zaobserwował smugę białego dymu ulatniającą się z gardzieli starej armaty. Zaniepokojony niebezpieczeństwem pożaru chciał zawołać kolegów, ale smuga zamieniła się w chmurę, a ta przybierając niewyraźne ludzkie kształty zaczęła się doń z ciemności przybliżać. Strażnik się wystraszył, rzucił latarkę i zaczął uciekać".
Czyj to był duch, nie wiadomo. Podobno pełno się ich kręci w Tower. Podobno w okolicach wieży Świętego Marcina widuje się czasem blade widmo olbrzymiego niedźwiedzia, a inni mówią o dziwnych zapachach zwierzęcego potu. To pewno pamiątki po mieszczącym się tu kiedyś królewskim zwierzyńsku.
 
Duch Anny Boleyn odwiedzający Tower of London
 
Najsłynniejszym jednak duchem w Tower jest druga małżonka Króla Henryka VIII - Anna Boleyn. Za sprawą sześciu palców u dłoni, jeszcze za życia uchodziła, zdaniem niektórych, za czarownicę. Faktycznie udało jej się oczarować króla, chociaż nie na długo, po kilku latach sekretnych spotkań, a potem małżeństwa, gdy nie przyniosła mu żywego męskiego potomka znalazł wymówkę i w 1536 roku wydał rozkaz ścięcia jej. Jej duch do dziś lubi się pokazywać, choć rzadko ze ściętą głową. Ducha Anny Boleyn widywano w Tower nie tylko na zielonym dziedzińcu gdzie ścięto jej głowę, ale również w królewskiej kaplicy w Białej Wieży.
 
Tower of London to ogromny kawałek historii Anglii i całej Europy. Nie wiele jest takich miejsc, warto więc zadbać o wpisanie Londyńskiej Tower na swoją listę atrakcji do zobaczenia gdy będzie się zwiedzało Wielką Brytanię.
Bilety można kupić na miejscu lub online. Poniżej link do stronki na której są ceny biletów. Może nie są one zachęcające, ale sądzę że to co tam zobaczymy opłaci nam się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz